poniedziałek, 12 września 2011

Jakie auto dla kobiety c.d

Kolejne autko...jeździłam pół roku, bez zarzutów...Seat Leon 2007, 1.9 110 KM. Dal mnie optymalne auto, ciekawa sportowa linia, z przodu dzięki efektownym reflektorom i ciekawie wyprofilowanej masce. Ciekawym roziwązaniem(podobnie jak w Alfie 156) są klamki umieszczone w słupkach.
Miejsca akurat dla rodzinki, nie jest zbyt obszerny, ale mały też nie jest w porównaniu do kompaktów tej klasy.
Jak się jeździ?
Bardzo dobrze :)
Dopracowany układ jezdny sprawia, że prowadzenie Leona dostarcza mnóstwo pozytywnych wrażeń. Podczas pokonywania krętej trasy samochód trzyma się nawierzchni jak przyklejony, pozostaje cały czas przewidywalny, nie ma się wrażenia że koła swoją droga a karoseria swoją :P. Nie można sie "doczepić"ani do układu kierowniczego, ani do hamulcy. Auto na podzespołach VW ma w porównaniu do Meganki 2007, którą użytkowałam w tym samym czasie nieporównywalny komfort jazdy,a to chyba za sprawą właśnie świetnego zawieszenia, przyznam szczerze, że nie wiem o co tam chodzi, ale każdy kto sie przejedzie zrozumie:), najprościej mówiąc niedogodności zwiazane z naszymi drogami sa odczuwane w stopniu minimalnym.
 Spalanie 6-7 l/100km. Słyszałam opinie, że nie jest to silnik zbyt dynamiczny. Bull shit- że się tak wyrażę, w szoku byłam że 110 koników pod maska tak dobrze "daje radę". No tak, ale to przecież nowa generacja Diesla:)
Na średnim poziomie kształtuje się oferta rynkowa Leona – zarówno cenami, jak i standardem wyposażenia auto plasuje się pośrodku stawki kompaktowych hatchbacków. Podstawowa wersja ma w serii komplet airbagów przednich, bocznych i kurtynowych, elektrycznie sterowane szyby przednie i lusterka, system audio z radiem CD/MP3 i 6 głośnikami, a także przyciemniane okna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz